Jam ci stary , to i mam stare zasady: "Znasz siebie na tyle na ile się sprawdziłeś" Nie wiem czy pamiętacie wycior który uwiązł w lufie mojego springfielda podczas manewrów "letnich". Blu widział co się stało.Chciałem go tylko "niewinnie" cenzura ...
Efekt był taki że mi broń cenzura ... a wycior powyginało jak by był z miedzianego drutu.
Brunio ma rację. Ładowanie muszkietu i "przybijanie" uderzając kolbą o ziemię to "debilizm". Niestety gdzieś ,kiedyś musiało stać się coś złego że wszędzie : na Słowacji w Czechach i tfu.w Niemczech zabraniają regulaminowego przybijania ładunku stemplem.
greywolf - Yankee nie obraź się, ale mus mi to było zrobić
Ostatnio edytowany przez yankes62 (2011-01-14 09:13:13)
Offline
smednir napisał:
O tym co miało miejsce w Yorktown lepiej głośno nie mówić
Racja! Tekst różni mogą czytać, Yankes lepiej zmień nazwę aby za rok można było tam wpaść na parę dni
Offline
Niebieski dziubasek
To było po tym, jak Yankes jadąc na koniu, zapadł się w bagno aż do pasa (z koniem). Ale na szczęście mocno ścisnął konia kolanami, chwycił się za włosy i wyciągnął z bagna razem z koniem
Ostatnio edytowany przez blue savage (2011-01-14 08:41:57)
Offline
http://www.youtube.com/watch?v=qhaZ3F3_ … r_embedded
Na tym filmiku widac wypadek do którego doszlo na tegorocznym Kamieńcu Podolskim. Rosjanin został trafiony w twarz okuciem drewnianego stempla (najprawdopodobniej). Skończyło się najgorzej jak tylko mogło..... Przesyłam do popularyzacji wśród rekonstruktorów pod rozwagę.
Pozdrawiam
Offline