von Munchhausen napisał:
Warunek jest taki, żeby sprzęt był historyczny, czyli repliki z epoki na proch czarny, no i muszą być spełnione wymogi Ustawy o Broni i Amunicji, a za granicą tamtejsze przepisy.
Szanowny Szary Kapralu . Od całkiem "zakręconego" lekarza, myśliwego i motocyklisty ( wszystko w jednym ) nabyłem strzelbę Lefaucheux . W Boxbergu ma ja nosić nasz " rebeliancki " fotograf Waldek. Mam pytanie czy Niemcy nie będą mieli obiekcji co do tej broni ?
Offline
Panowie. Pytanie. Czy coś z tego poniżej nadaje się? WAŻNE!
http://allegro.onet.pl/item1076709646_o … owiec.html
http://allegro.onet.pl/item1085113113_z … m_cva.html
http://allegro.onet.pl/item1078894116_h … lania.html
Offline
kargen napisał:
Panowie. Pytanie. Czy coś z tego poniżej nadaje się? WAŻNE!
http://allegro.onet.pl/item1076709646_o … owiec.html
http://allegro.onet.pl/item1085113113_z … m_cva.html
http://allegro.onet.pl/item1078894116_h … lania.html
Pierwszy to oryginał, do parady jak naj bardziej bo jest piękny. Raczej nie do rekonstrukcji bo szkoda zniszczyć.
Drugi to prawie taki jak mój Żuław tylko innej firmy. Okres ten sam ale są kontrowersje co do długości i zastosowania. (odsyłam do opisu sprzętu w innym dziale tam wszystko jest opisane)
Trzeci to sprzęt myśliwski z epoki. Bagnetu nie nałożysz ale np. dla kawalerzysty, czy dla zwiadowcy znakomity. Mniejszy kaliber więc mniej zużywa prochu
Offline
Peter w skrócie Ci odpisał. Pierwszy ok, ale nie wiem za bardzo co to za model. Napisz na bron.iweb.pl to Ci koledzy strzelcy opiszą co to i czy warto. Zouave raczej nie dla piechura konfederackiego, dla jankeskiego ok, a Hawken może być na początek, żeby coś mieć, przed docelowym zakupem.
Offline
Witam. Tak jak moi przedmówcy. Pierwszy jest OK. Nie musisz nikogo pytać co to za broń . Nawet jeśli nie jest yankeska czy brytyjska a tfu niemiecka . Południe pozyskiwało broń z wielu źródeł . Druga sprawa czy nadaje się do strzelania ? Choćby tylko samym prochem . Daruj sobie Zouave tak jak Howkena . Moja rada . Tomek 44 . Mam od niego Enfielda i Navika . Podaję ci tel. 507-224-874 . Czasami lepiej poczekać i trochę dołożyć niż kupić coś z czego nie do końca będziesz zadowolony . Pozdrawiam .
Offline
Co do tego pierwszego karabinu, to tak jak pisał Peter. To oryginał i raczej szkoda go do rekonstrukcji. Dzięki za kontakt, skorzystam z pewnością. Co do tamtych pozostałych, to faktycznie, nie ma sensu kupować czegoś, co mi się, któtko mówiąc, nie przyda. Krezusem nie jestem, zatem wolę kupić coś, co na pewno będzie użyteczne.
Offline
Niebieski dziubasek
Kargen, do rekonstrukcji (wg mnie i jeśli masz powyżej 173cm) najlepszy jest Springfield .69. Świetnie leży w dłoni, szczególnie przy długotrwałym "shoulder arms", a jego ładowanie to przyjemność (niezła dziura ). I nieźle się prezentuje - jest najdłuższy. Springfield .69 gładkolufowy to w końcu broń popularna wśród Konfederatów
Springfield .58 też dobrze się trzyma przy musztrze, ale gorzej się ładuje.
Enfield jest ładniutki, ale kabłąk spustu jest malutki i dłoń się męczy przy "shoulder arms".
To są moje odczucia, ale te 3 karabiny polecam jako broń do ACW.
Mógłby być jeszcze Mississippi, ale tego ciężko dostać. Nam przeszedł koło nosa Antonio Zoli (Tomek przespał )
Ostatnio edytowany przez blue savage (2010-06-20 22:50:13)
Offline
Niebieski dziubasek
To jest za delikatny karabinek do rekonstrukcji. Do czystej rekreacji. Od prawdziwego Edwina Wessona jest zdecydowanie krótszy. Z resztą jakbyś miał E.Wessona musiałbyś mieć zielony mundur.
Musisz rozglądać się za czymś z bagnetem. Berdankę odradzam do rekonstrukcji.
Offline
Co do zielonego munduru, to nie przesadzajmy. Konfederaci też mieli jednostki strzelców wyborowych, zawsze mogła by być zdobyczna Ale rozumiem aluzję i już jestem w trakcie ostrych poszukiwań. na Austrię muszę jeszcze mieć karabin i (przynajmniej) chlebak. Na plecak na razie za mało i czasu i pieniędzy. Resztę praktycznie mam.
Offline
Niebieski dziubasek
Aluzję zrozumiałeś wzorowo
Co do snajperów Konfederacji to mieli dość różne umundurowanie i rzadko zielone.
Czy widziałeś chlebak z Allegro ?
http://allegro.pl/item1078314818_civil_ … datki.html
Offline
Widziałem, Ale będę sobie chyba szył z białego materiału. Za dużo tych "zdobycznych" elementów wyposażenia.
ps. Znalazłem bardzo ładnego Kentacky, ale to znowu powiecie, że na "nasze czasy" to antyk i się nie nadaje...
Ostatnio edytowany przez kargen (2010-06-21 20:08:18)
Offline
kargen napisał:
Widziałem, Ale będę sobie chyba szył z białego materiału. Za dużo tych "zdobycznych" elementów wyposażenia.
ps. Znalazłem bardzo ładnego Kentacky, ale to znowu powiecie, że na "nasze czasy" to antyk i się nie nadaje...
Właśnie "wyjąłem " Kentucky od Tomka 44. Stara produkcja z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Będzie ją nosił nasz zwiadowca (jak zrobi jej ziazi , bedzie mniejsza szkoda niż w Lefoszu) . PS . Z wysyłką 725 PLN
Offline
Ojciec założyciel
Z Kentuckych to akurat nasi czasami strzelali. Nie była to broń tak popularna jak wojskowe karabiny, ale występowała. Pod Gettysburgiem odnaleziono trochę Kentuckych.
Ot, mały przykład z książki Grywolfa:
Offline