blue savage - 2010-11-10 22:20:54

Dziś rozpoczynam post (dedykowany Bruniowi :D) dotyczący elementu umundurowania zwanego COTTON HAVELOCK czyli bawełniany pokrowiec na kepi chroniący głowę i kark dzielnego żołnierza przed słonecznym żarem, stosowany zarówno w umundurowaniu Unii, jak i Konfederacji.
Wtajemniczeni wiedzą, dlaczego drugi człon tytułu brzmi jak brzmi. Jest to własnie powód dedykacji :D
Na pierwszej załączonej ilustracji troskliwa mamusia zakłada HAVELOCK dzielnemu żołnierzowi (najprawdopodobniej) z Wirginii.
http://img253.imageshack.us/img253/1262/hav1.jpg

Tu pułkownik Lew Wallace i jego 11th Indiana Volunteer Infantry Regiment. Cóż to on ma na głowie ? :D
http://img255.imageshack.us/img255/6828/hav2h.jpg

Czyżby temu sierżantowi z Louisiany też dokuczał upał ? :D
http://img199.imageshack.us/img199/3149/hav3.jpg

brunio - 2010-11-11 01:09:07

Ja wiem że dla francuskich wojsk kolonialnych w Północnej Afryce był to przydatny detal garderoby ale nie zmienia to mojej opinii że jest to pedalstwo (o pardon, gejostwo/pederastia).

blue savage - 2010-11-11 11:30:48

Brunio, nawet nie wiesz jak się cieszę, że piszesz :D
Sięgnę teraz do ulubionego Dona Troianiego. Sorry Don, że wykorzystuję fragmenty Twoich dzieł :)

Sam gen. Thomas J. Jackson prowadzi "paradę" dzielnych panów z Wirginii (First Manassas) ;)
http://img200.imageshack.us/img200/2594/hav5.jpg

Hawken68 - 2010-11-11 11:50:48

Mnie tez się nie podoba to nakrycie głowy z reszta stosowane tylko na początku wojny!

Saguaro Mike - 2010-11-11 12:23:35

Mnie tez tak średnio to się podobało do chwili gdy spędziłem 3 słoneczne dni(Włochy) na zewnątrz w kepi i koszuli.Były to Westernowe Mistrzostwa Europy a ja strzelałem w mundurze konfederackim. Kark miałem odsłonięty i juz po pierwswzym dniu cierpiałem straszne męki a dnia 3 zeszła mi cała skóra z szyi. Nie byłem w stanie spać ani odwrócić głowy. Póżniej sprawiłem sobie ten welon . Choć krótko w nim pochodziłęm bo kapelusz okazał sie najlepszym wyjsciem. Jest to przydatne niewątpliwie na plenerowych imprezach choć my jako "rednecks" mamy prawo chodzić z odsłonietym karkiem.

blue savage - 2010-11-11 12:35:16

Saguaro Mike, pięknie ująłeś praktyczne zastosowanie HAVELOCKa. Jest upał, masz spalony karczek. Tu doświadczenie z Jaworznika :D
Ponieważ były używane, nie można ich negować. To tak jakbyśmy zanegowali użycie gładkolufowych karabinów jako niecelnych (mimo, że były użytkowane). Wadą HAVELOCKów jest to, że żołnierz staje się "słabomaskowalny" w terenie o ciemniejszych kolorach. Tu doświadczenia ze Srebrnej Góry :D I prawdopodobnie dlatego też wyszły z mody w klimacie umiarkowanym.

Tu żuawi Ellsworth'a ulegają kawalerii Stuart'a (Don Troiani). Chyba było im gorąco ;)
http://img811.imageshack.us/img811/3760/hav4.jpg

Saguaro Mike - 2010-11-11 13:17:26

Jedna rzecz która mnie mierzi w tym patencie to że czuje sie jak koń z klapkami na oczach. Nie mam widzenia kątem oka. W bitwie taki drobny szczegół mógł kosztować życie.

blue savage - 2010-11-11 17:36:33

Cóż, jak umierać to romantycznie :D

Tu romantyczny wojak z 1st Rhode Island Detached Militia.
http://img708.imageshack.us/img708/8425/hav6.jpg

brunio - 2010-11-11 19:23:44

Uuuch ! Koło Gospodyń Wiejskich  "śpiewa , tańczy, recytuje, daje d...y i gotuje"

brunio - 2010-11-11 19:26:12

Słoczu , wszystko doszło , dzięki za flaszkę.

blue savage - 2010-11-11 21:10:36

Ta "gospodyni" z 1st Minnesota Infantry pewno idzie coś ugotować ;)
http://img545.imageshack.us/img545/333/hav7.jpg

brunio - 2010-11-11 22:53:08

To wolny kraj i każdy może sobie założyć na głowę co mu się podoba.  Chodzi mi o to że każdy wygląda w tym patencie po prostu groteskowo.  Zupełnie czym innym jest zasłaniająca sam kark chustka przypinana do tylnej części dolnej krawędzi otoku kepi Legii Cudzoziemskiej z lat 30tych XXw. Poszukajcie w necie i porównajcie.

Słoczu - 2010-11-12 09:39:46

brunio napisał:

Słoczu , wszystko doszło , dzięki za flaszkę.

to świetnie, bałem się że nie dojdzie na czas.

a tak żeby nie spamować, mi raczej też się nie podoba taki wynalazek, na tej stronie :
http://www.wtv-zone.com/civilwar/soldier.html

znalazłem taki wizerunek (widać że nie zasłania pola widzenia, zakrywa tylko kark):
http://www.wtv-zone.com/civilwar/images/havelock.jpg

Greywolf - 2010-11-12 12:46:57

Dlatego pozostańmy przy kapeluszach. Znalazłem jeszcze jedną rycinę z First Manassas, gdzie brygada gen. B. Bee posiadała na głowie takie "szmatki". Ale ciężko nie zgodzić się z Bruniem, że mało to poważnie wygląda. A z Jaworznika i Srebrnej Góry rzeczywiście wyszedł jeden morał:  lepiej mieć kapelusz :D

Bob - 2010-11-12 15:00:07

To absolutnie nie dla mnie.
W upały kapelusze.
Najlepiej jasne,
nie nagrzeają się tak jak ciemne kolory.
Dobrze osłaniają kark i uszy i oczy przed słońcem.
A jak w filcowym za ciepło zawsze można założyć słomkowy.
Też historyczny.

blue savage - 2010-11-12 16:14:27

Jankesi z większości pułków mieli czapki, które nie chroniły karków przed słoneczkiem. Więc morał co do havelocków nasuwa się sam :)
Poza tym Panowie z Południa, "wróg" ma budzić u Was negatywne odczucia, począwszy od strachu, skończywszy na odrazie ;)
http://img713.imageshack.us/img713/5558/newyorksbravestlg.jpg

Co do śmieszności stroju, to chyba w Louisianie jacyś goście biegali w gaciach od piżamy :D

Hawken68 - 2010-11-12 20:20:05

"Niebieski dziubasku"to były spodnie nie od piżamy,lecz szyte z poszew na pierzyny!Była  wojna były i "ersatze" nie tylko na tej wojnie!:-)

blue savage - 2010-11-15 19:44:49

Myślę, że faceci w piżamach zasługują na osobny wątek :D
Przy tym wątku nie możemy zapomnieć o gorących facetach z 69th New York State Militia :)
http://img209.imageshack.us/img209/671/hav8.jpg

smednir - 2010-11-15 20:13:22

Póki co zostaje przy swoim kepi, bez jakiś szmatek z tyłu. Kepi poza sezonem letnim sprawuje sie wsmienicie, gorzej kiedy sloneczko przyswieca, jak np. w Jaworzniku :/ Dlatego byc moze na letnie di bede nakladal kaplelusz, ale na codzien bede raczej wierny swojemu kepi.

blue savage - 2010-11-15 21:20:33

Wypraszam sobie "jakiś szmatek" ;)
Rozumiem, że kapelusz będziesz miał jak w okolicy Krakowa postawią nowe strachy na wróble :P

smednir - 2010-11-15 22:25:01

Licze na to, choc niestety nieuzytkow wokol miasta coraz wiecej, i chetnych na stawiania 'strachow' coraz mniej :(
Ale w koncu ktoregos dorwę, kwestia czasu... ;)

GotLink.plCiechocinek pokoje